Okres polowań: 15 sierpnwoia do 30 listopada
Gołąb grzywacz wymaga przygotowania i skrupulatnie zaplanowanej strategii. To trudny przeciwnik. Myśliwy musi znać jego zwyczaje oraz ulubione miejsca. A nagroda przeznaczona jest tylko dla wytrwałych.
Dobra adaptacja
Gołąbie grzywacze występują prawie w całej w Polsce. Jedynie w górskim rejonie jest ich mniej. Zazwyczaj można je spotkać do wysokości 1200 m n.p.m. Ich naturalnym środowiskiem są lasyliściaste i mieszane. Często można je spotkać również na polach, gdzie żerują i w koronach pojedynczych drzew w trakcie odpoczynku. W XIX w. gołębie rozpoczęły migracje do dużych miast: najpierw na zachodzie Polski, a następnie stopniowo przesuwając się na wschód, np. w Częstochowie dopiero w 1992 r. odnotowano pierwsze zasiedlenie gołębia grzywacza. Obecnie ptak ten na stałe wpisał się w nasz krajobraz: leśny, rolniczy i miejski.
Trudny przeciwnik
Polowanie na grzywacze zazwyczaj odbywa się przy okazji polowań na inne ptaki łowne. Bardzo trudno ustrzelić jest tego płochliwego ptaka. Nie jest to jednak niemożliwe. Wystarczy jedynie dużo
cierpliwości i dobry kamuflaż. Podchód w przypadku gołębia jest bardzo trudny. Myśliwi zazwyczaj rezygnują z niego, bo tzw. strażnicy w stadzie szybko ich wypatrują i spłoszone ptaki odlatują. właszcza że grzywacze zwykle żerują na polach po pszenicy lub rzepaku. Na otwartym, ogromnym areale myśliwemu raczej trudno się ukryć i pozostać niezauważonym. Bardziej skutecznym sposobem jest zasiadka w czatowni lub w krzakach w dobrym kamuflażu, np. z siatką maskującą. Jednak na rozległych polach trudno przewidzieć, w którym miejscu patki będą żerować. Dlatego najlepiej jest je zwabić. W tym celu wykorzystuje się bałwanki, których zadaniem jest przyciągnąć uwagę grzywaczy. Ważne jest jednak, żeby 75% bałwanków było żerujących, a tylko 25% strażników. Zbyt duża ilość strażników spłoszy gołębie, bo będą podejrzewać, że skoro aż tyle ptaków obserwuje teren, to w pobliżu musi czaić się niebezpieczeństwo. Po ustrzeleniu grzywacza warto pozostawić go na polu i jeszcze chwilę zaczekać, ponieważ po wystrzale ptaki zazwyczaj wracają w to samo miejsce. Polowania na grzywacze nie są zbyt popularne. Wymagają dobrego kamuflażu, sprytu i ogromnej cierpliwości. A nagrodą jest około 500 g ptak. Wprawdzie do dzika wiele mu brakuje, ale ilu myśliwych jest w stanie przechytrzyć tego sprytnego przeciwnika?
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.